Biograficzny Internetowy Słownik Ziemi Koneckiej

Wyrwicz Zygmunt (1920-1944)

Wyrwicz Zygmunt „Cumulus”.

Zygmunt Wyrwicz urodził się w maju 1920 r. w Przemyślu. Ojciec Jan (*1892, †1963) podczas I wojny światowej służył w Legionach Polskich, w okresie międzywojennym ukończył studia prawnicze. Podczas okupacji był członkiem AK. W swoim domu w Bochni ukrywał Żydów, zbiegłych z krakowskiego getta. Wspomagał także licznych więźniów obozów KL Auschwitz i Płaszów. Po wojnie pracował jako sędzia, a później notariusz w Grodzisku Wielkopolskim. W 1953 r. był aresztowany i więziony przez władze komunistyczne w Rawiczu. W 2013 r. został pośmiertnie odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.

Matka – Teresa z d. Cyburt (*1895, †1995). Przed wojną była nauczycielką historii. W czasie okupacji i po wojnie prowadziła w Warszawie sklep z wyrobami żeliwnymi.

Zygmunt Wyrwicz dzieciństwo spędził w Działdowie, następnie wraz z matką, babcią i dwiema siostrami przeprowadził się do Warszawy (ojciec założył drugą rodzinę). Siostry: Jadwiga, zamężna Jachner (*1921, †2013) – jako pierwsza kobieta na Politechnice w Leuven, w Belgii otrzymała tytuł inżyniera chemii. Zawodowo zajmowała się spektografią. Zmarła w Kanadzie. Urszula, zamężna Broniatowska (*1924, †2013) – działała w AK – Okręg Warszawa. Kiedy latem 1942 r. przebywała w Końskich u swojego wuja, została aresztowana przez Gestapo. Następnie osadzona na Pawiaku, później w berlińskim więzieniu. W latach 1943-1945 więźniarka w obozie Ravensbrück. Po wojnie doktor prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Praco­wała jako sędzia. Zmarła w Warszawie. Jan Zbigniew Wroniszewski „Znicz” wspominał jak Zygmunt Wyrwicz usiłował zorganizować pomoc dla siostry: Pamiętam jak bardzo starał się po aresztowaniu młodszej z sióstr zdobyć pieniądze, które – jak sądził, umożliwiłyby jej wykupienie. Niestety, pieniędzy nie zdobył i siostrę wysłano do obozu. To przeżycie z pewnością wzmogło jego determinację i wolę walki z wrogiem.

W Gimnazjum Księży Marianów na Bielanach w Warszawie Zygmunt Wyrwicz zdał maturę. Następnie zdał egzamin na Politechnikę Warszawską. Nie dane mu było jednak ukończyć studiów, gdyż dostał przydział do Pierwszego Pułku Lotniczego w Sadkowie pod Radomiem. Tam zastał go wybuch II wojny światowej. Razem ze szkołą został ewakuowany przez Armię Czerwoną do Rosji. Dzięki podstępowi – zamianie munduru wojskowego na chłopskie ubranie, udało mu się uciec z obozu jenieckiego i przedostać do Warszawy.

Około 1940 r. przyjechał do Końskich. Zamieszkał u swojego wuja – inżyniera Ludwika Cyburta, na Browarach. W wilii Cyburtów znajdowała się stacja nadawczo-odbiorcza do porozumiewania się z Londynem i odbywały się szkolenia podchorążych. Do wuja „Cumulusa” należał też skład starego żelaza i metali kolorowych, zlokalizowany pierwot­nie po wschodniej stronie torów kolejowych, a w 1942 r. przenie­siony w pobliże odlewni żeliwa Kronenbluma. Skład pełniący funkcję „meliny”, odegrał niebagatelną rolę w rozwoju koneckiej konspiracji. Kierownikiem składu był, ukrywający się pod fałszywym nazwiskiem Franciszka Nowaka, rotmistrz wojsk pancernych Jan Rusinowski ps. „Mściwy” – po śmierci kpt. Stoińskiego Komendant Obwodu Końskie. Skład służył m.in. jako miejsce noclegów dla konspiratorów i przechowywania broni. Inżynier Ludwik Cyburt i jego żona Jadwiga, w sierpniu 1943 r. zostali aresztowani w Końskich i wywiezieni do KL Auschwitz.

Zygmunt Wyrwicz w Końskich podjął pracę w odlewni „Neptun”, aby zabezpieczyć się przed wywiezieniem na roboty do Niemiec. W fabryce zatrudnionych było już kilku koneckich konspiratorów, m.in. Bogumił Kacperski „Malina”. W tym czasie Wyrwicz wstąpił także do koneckiej straży pożarnej. Strażacy w mundurach mogli poruszać się po mieście po godzinie policyjnej.

Latem 1940 r. Komendant Obwodu Jan Stoiński przystąpił do tworzenia podległej tylko jemu grupy do zadań specjalnych. Jej dowódcą został Stanisław Białecki „Tygrys”, „Scaevola II”, a w jej skład wszedł m.in. pchor. Zygmunt Wyrwicz, przybierając ps. „Cumulus”. Do zadań grupy należało wyszukiwanie miejsc odpowiednich na zrzutowiska (miało to związek z przygotowaniem do nawiązania łączności lotniczej z Rządem znajdującym się już wtedy w Londynie. Proponowane miejsca musiały uzyskać akceptację Szefostwa Lotnictwa Komendy Głównej ZWZ).

Wiosną 1942 r. przy komendzie Obwodu AK Końskie powstały plutony 201, 202, 203. Na czele plutonu 202 stanął Bogumił Kacperski „Malina”, a jego zastępcą został Zygmunt Wyrwicz „Cumulus”. Do zadań grupy należało dozbrajanie oddziału, konserwacja broni, tłumaczenie niemieckich instrukcji i regulaminów wojskowych oraz ochrona radiostacji nadającej z Końskich i z Koczwary. Ponadto oddział zajmował się rozsypywaniem na drogach specjalnych kolców przebijających opony w niemieckich samochodach, obserwo­waniem przerzucanych wojsk niemieckich na wschód oraz prowadzeniem w Końskich ogólnokrajowej akcji „N”. Polegała ona na dezorientacji Niemców za pomocą fałszywych obwieszczeń i plakatów, że w Wehrmachcie istnieje konspira­cyjna organizacja. Bardzo duży wkład pracy Zygmunt Wyrwicz włożył w opracowa­nie planów miejsc znaków drogowych i lądowisk na terenie obwodu. Najpierw na podstawie map typował miejsca zrzutowisk, a następnie sprawdzał w terenie stan faktyczny danego zrzutowiska. Wiosną 1942 r. „Cumulus” nadzorował jeden z pierwszych w kraju zrzutów cichociemnych. Była to operacja lotnicza o kryptoni­mie „Belt”, skierowana na placówkę odbiorczą „Kopyto”, położoną 8 km na północny wschód od stacji kolejowej Końskie. Po trudnościach w jej odnalezieniu, znajdowała się bowiem w pobliżu obozu jeńców sowieckich na tzw. „Budowie” a oświetlenie obozu myliło jej położenie, sześcioosobową ekipę i sprzęt zrzucono ostatecznie w okolicach Młynka Nieświńskiego. Jako delegat Komendy Głównej ZWZ „Cumulus” odpowiedzialny był za zabezpieczenie zrzuco­nych materiałów i pieniędzy.

Nad ranem 2 listopada 1942 r., na skutek donosu niemieckiego agenta i jedno­cześnie członka komendy obwodu Maksymiliana Szymańskiego „Relampago”, życie stracił komendant koneckiego obwodu por. Jan Stoiński, a Niemcy dokonali szeregu aresztowań w jego obwodzie. Zatrzymanych osadzili w miejscowym więzieniu. „Cumulus” i „Malina” obawiając się wywiezienia aresztantów z Końskich, nie czekając na rozkazy, podjęli decyzję o jak najszybszym odbiciu zatrzymanych. Ze względu na słabe uzbrojenie grupy oraz położenie więzienia, które mieściło się przy ul. Jatkowej, w pobliżu niemieckiej żandarmerii i policji, nie mogli sobie pozwolić na uderzenie zbrojne. Postanowili użyć podstępu: „Cumulus” w przebraniu granatowego policjanta, przyprowa­dził do więzienia kolejnych „aresztowanych”. Byli to ucharakteryzowani Stanisław Kołodziejczyk „Bandera” i Tadeusz Jencz „Ksiądz”. Pozostała część grupy stanowiła ochronę. Dzięki temu fortelowi na teren więzienia dostała się cała grupa konspiratorów. Sterroryzowano i rozbrojono strażni­ków, zastrzelono nadzorcę więziennego Sacka, rozbito magazyn broni i uwolniono ośmiu aresztowanych: Tadeusza Szatkowskiego ps. „Grom”, Andrzeja Zdzienickiego ps. „Paszko Złodziej”, Mariana Słomińskiego ps. „Babinicz”, Józefa Węgrzyna ps. „Ostroga” oraz Stanisława Białeckiego z córkami: Janiną ps. „Janka”, Teresą ps. „Regina” i Marią ps. „Duda”. Niestety podczas uwalniania więźniów konspiratorzy nie zauważyli, że brakuje wśród nich Natalii Tworzyańskiej, która ranna znajdowała się w sąsiedniej celi. W dniu 3 listopada została przewieziona przez Niemców do Radomia, a po śledztwie zamordowana. Mimo to, ta brawu­rowa akcja, powiodła się nadspodziewanie dobrze. Nie przypusz­czano, że ktoś może się porwać na więzienie w mieście obstawionym przez wojsko niemieckie. Za uwolnienie aresztowanych Zygmunt Wyrwicz „Cumulus” został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V kl.

W listopadzie 1942 r. z plutonu 201 został wydzielony Oddział Dywersji Bojowej Obwodu ZWZ – AK Końskie. Jego dowódcą został mianowany pchor. lotn. Zygmunt Wyrwicz „Cumulus”, a jego zastępcą Kazimierz Chojniarz „Walcz”, „Wacek”. Oddział liczył oficjalnie 14 osób, ale współpracował z wieloma osobami koneckiej konspiracji. 24 grudnia 1942 r. oddział dywersji Obwodu Końskie, chcąc uzupełnić braki w uzbrojeniu, postanowił razem z żołnierzami z Placówki AK Niekłań, zdobyć posterunek obrony przeciwlotniczej w Czarnieckiej Górze. Jednak w wyniku strzelaniny z Niemcami, która się wywiązała, grupa szturmowa „Cumulusa” musiała się wycofać. Pomimo że nie wykonano planu, w akcji nie poniesiono strat w ludziach, zdobyto doświadczenie oraz broń.

25 grudnia 1942 r. żołnierze z Oddziału Dywersji Bojowej Komendy Obwodu Końskie otrzymali rozkaz zlikwidowania niemieckiego agenta Maksymiliana Szymańskiego „Relampago”. Osłaniani przez ludzi z oddziału do mieszkania konfidenta ochranianego przez niemiecką żandarmerię udali się Zygmunt Wyrwicz „Cumulus” i Tadeusz Jencz „Allan”, „Ksiądz”. W wyniku strzelaniny „Cumulus” został ranny w dłoń. Towarzyszący mu „Allan” zastrzelił Szymańskiego. Cała grupa bezpiecznie wycofała się z centrum Końskich, a podchorąży Wyrwicz wyjechał do Warszawy, w celu dalszego leczenia ręki.

Po powrocie z Warszawy wiosną 1943 r. podchorążowie Zygmunt Wyrwicz „Cumulus”, Bronisław Wieczorkiewicz „Wilk” oraz Kazimierz Chojniarz „Walcz” wykładali na Zastępczym Kursie Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty, który odbył się dla żołnierzy z koneckiego obwodu.

Jedną z ostatnich akcji, podczas których „Cumulus” był jeszcze dowódcą oddziału był „zamach” na niemieckiego Kreisleitera (partyjny szef powiatu) SS-Obersturmführera Petera Schultze, rezydującego w majątku Browary w Końskich. Akcję przeprowadziła grupa uderzeniowa pod dowódz­twem Waldemara Szwieca „Robota” – inspektora dywersji obwodu, a rolą „Cumulusa” było wystawienie grupy osłonowej uzbrojonej w rkm.

Wiosną 1943 r. Zygmunt Wyrwicz „Cumulus” został odwołany z funkcji dowódcy Oddziału Dywersyjnego, a jego następcą został Kazimierz Chojniarz „Walcz”, „Wacek”. „Cumulus” decyzją komendanta obwodu został oddelegowany do dyspozycji Komendy Okręgu Kieleckiego, gdzie objął referat lotniczy.

1 stycznia 1944 r. podczas obławy na dworcu kolejowym w Kielcach został postrzelony i aresztowany pod fałszywym nazwiskiem Zygmunt Kozłowski. Po przesłuchaniach został rozstrzelany 7 lutego 1944 r. pod murem kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Skarżysku-Kamiennej. W masowej egzekucji zginęło wówczas 33 mieszkańców miasta i okolic. Ekshumowany 25 marca 1945 r., a jego szczątki złożone zostały na cmentarzu parafialnym w Skarżysku Zachodnim.

Matka „Cumulusa” – Teresa Wyrwicz, w rękopisie przekazanym Bogumiłowi Kacperskiemu, tak wspominała syna: Przyjął pseudonim „Cumulus”, to są te małe białe chmurki na niebieskim tle nieba. Zawsze miał głowę wzniesioną ku górze, ku niebu. Gdy spotykaliśmy się, mówił – jak mam zginąć mateńko, to w górze na skrzydłach – a poniósł śmierć, katowany w więzieniu kieleckim, a potem rozstrzelany. Ale z podniesioną głową do góry (…). Zaczęłam wędrówkę jego śladami. W Kielcach spotkałam starszą panią – lekarza, która miała kontakt z więzieniem. Powiedziała: moi synowie modlą się do pamięci pani syna. Do ostatniej chwili zachował się jak bohater. To musi pani starczyć na całe życie. Kiedy po Powstaniu, gdy wylądowałam w Końskich, spotkałam na dworcu kolejowym chłopca, jak się okazało z plutonu Zygmunta. Pełnił służbę na dworcu. Miałam pokazać przepustkę – gdy przeczytał nazwisko, zszokowa­nym głosem zapytał, czy pani jest matką Zygmunta. Na moje kiwnięcie głową „tak” zrzucił broń do nogi i zasalutował. Oni go czcili i kochali.

Źródła:

  • Chlebowski C., Cztery z tysiąca, Warszawa 1983.
  • Chmielowski T., Wagary ze stenem. Wspomnienia wojenne ucznia koneckiego gimnazjum, Łódź 2007.
  • Jedynak M., Robotowcy 1943, Końskie 2006.
  • Kacperski B., Wroniszewski J.Z., Końskie i powiat konecki 1939 – 1945. Cz. 3, Konspiracja konecka 1939-1943, Końskie 2005.
  • Matuszewski D., Powiat Grodziski wczoraj i dziś, Grodzisk Wielkopolski, 2014.
  • Wilczur J.E., Sosny były świadkami. Ziemia konecka w latach okupacji 1939-1945, Warszawa 1982.
  • Wyrwicz T., Wspomnienia Teresy Wyrwiczowej, o synu Zygmuncie – „Cumulusie” [w:] Kacperski B., Wroniszewski J.Z., Końskie i powiat konecki 1939 – 1945. Cz. 3, Konspiracja konecka 1939-1943, Końskie 2005.
  • Biografien der Frauen, die die Miniaturen hergestellt oder der Mahn- und Gedenkstätte Ravensbrück nach Kriegsende geschenkt haben [w:] antjemajewski.de , źródło: http://www.antjemajewski.de/2016/10/14/biografien-der-inhaftierten-frauen-von-ravensbruck/
  • Wywiad z p. Marianem Broniatowskim – mężem siostry Zygmunta Wyrwicza – październik 2018.
Autor: Markiewicz Dorota