Kapel Kazimierz Leon „Wróbel”
Kazimierz Leon Kapel urodził się w Końskich w 1895 r., jako syn Franciszka i Lucyny z d. Dobrzańskiej. Jego ojciec pochodził z rodziny szwajcarskich emigrantów, matka pochodziła z majątku w Baryczy k. Końskich. Kazimierz Kapel jako kilkunastoletni chłopiec wymknął się z domu, aby się zaciągnąć do Legionów Piłsudskiego. Z Legionami przeszedł całą kampanię. Walczył w piechocie, ułanach, przez pewien czas piekł chleb w piekarni polowej. Po odmowie złożenia przysięgi Niemcom na „braterstwo” został razem z innymi rozbrojony i osadzony w wojskowym obozie internowanych w Szczypiornie. Wkrótce jednak, jako małoletni, został zwolniony i wrócił do Końskich. Wykazał dużą aktywność we współorganizowaniu miejscowego obwodu POW (Polska Organizacja Wojskowa). Prowadził werbunek, a jako dowódca oddziału zajął w listopadzie 1918 r. koszary w Końskich i podjął zakrojone na szeroką skalę akcje wojskowe. Później w regularnej już armii walczył na froncie wschodnim z bolszewikami. Swoje przeżycia z tego okresu opisał w pamiętniku „Moje kartki 1903-1920”.
W okresie międzywojennym Kazimierz Kapel pracował na kolei w Radomiu, gdzie zastała go II wojna światowa. Brał udział w kampanii wrześniowej, a po klęsce podjął walkę z okupantem w konspiracyjnej organizacji wojskowej, przyjmującej kolejno nazwy SZP (Służba Zwycięstwu Polski), następnie ZWZ i AK. Kazimierz Kapel – pseudonim „Wróbel” – działał w wywiadzie Okręgu Radomsko-Kieleckiego „Jodła”, w radomskiej ekspozyturze „Sosna”. W tym czasie pracował jako nocny stróż u swojego kuzyna Jana Nadolskiego[1], prowadzącego w Radomiu przy ul. Nowogrodzkiej „Skład materiałów tartych i budowlanych”. Skład ten był bazą przerzutową broni i amunicji dla oddziałów partyzanckich oraz stanowił zaplecze wywiadu radomskiej ekspozytury „Sosna”. Formalnie, również jako pracownik tego składu, zatrudniony był tam szef ekspozytury II Oddziału w Radomiu [2] Jerzy Ewaryst Żetycki „Andrzej”. W dniu 19 września 1942 r. pod dowództwem „Andrzeja”, Kazimierz Kapel w sześcioosobowym oddziale likwidacyjnym udał się do Końskich w celu wykonania wydanego przez Wojskowy Sąd Specjalny wyroku na kierowniku Wywiadu Obwodu AK Końskie „Relampago” [3], który współpracował z Niemcami w rozpracowaniu radomskiej ekspozytury „Sosna”. W czasie podróży koleją, na stacji Rożki, doszło do walki z dużym oddziałem Gestapo. W walce tej poległ szef ekspozytury, czterem członkom oddziału udało się pod osłoną ognia wycofać do pobliskiego lasu i ukryć, a K. Kapel został ujęty i powieszony przez Niemców wraz z grupą 14 skazańców 11 października 1942 r. Zbiorową szubienicę, dobrze widoczną z pociągu i peronów zbudowano na stacji kolejowej w Rożkach.
Swoje wspomnienia młodzieńcze i legionowe zawarł Kazimierz Kapel we własnoręcznie ilustrowanych pamiętnikach pisanych wierszem pt. „Moje kartki 1903-1920”. Książka, adresowana do wszystkich pokoleń, to liryczna spowiedź młodego żołnierza, gotowego poświęcić życie dla ojczyzny, skierowana przede wszystkim do młodzieży, której Kazimierz Kapel był rówieśnikiem pisząc wspomnienia. Oprócz pól bitewnych i uroczych obrazków rodzajowych, na stronach pamiętnika przewijają się ilustracje miejsc bliskich sercu Polaków, ale przede wszystkim Końskie i wydarzenia dziejące się w rodzinnym mieście. Wymienieni są z nazwiska konecczanie walczący z zaborcą, a na kolorowych rycinach utrwalony wygląd miasta z początku XX w.
Pamiętnik Kapla jako młodzieńcze dzieło przechodził różne koleje losu. Po pierwszej wojnie, przepisany na maszynie, przeleżał w szufladzie dwadzieścia lat i trzeba było kolejnej wojny, aby autor do niego powrócił, tym razem uzupełniając ilustracjami przepisywany tekst. Nie zdążył do końca zilustrować całości. Na ostatnich stronach tylko ramki wykreślone ołówkiem zaznaczały miejsca, w których miały znaleźć się rysunki. W tym stanie pamiętnik przeleżał kolejne sześćdziesiąt lat, aby – odnaleziony w zbiorach rodzinnych – ujrzał światło dzienne dzięki staraniom Edwarda Tylmana, który doprowadził do jego wydania w 2005 r.
[1] Jan Nadolski został aresztowany 24.09.1942 r. i razem z pojmanymi pracownikami składu został powieszony w Radomiu 15.10.1942 r.
[2] W Okręgu Radomsko-Kieleckim AK były dwie ekspozytury: w Radomiu i Częstochowie.
[3] Kierownik wywiadu Obwodu Końskie Maksymilian Szymański „Relampago”, „Maks” włączył się w odrębną sieć łączności ekspozytury II Oddziału Komendy Okręgu i umożliwił oficerowi Gestapo SS-Hauptsturmfhrerowi Paulowi Fuchsowi rozpracowanie składu osobowego ekspozytury „Sosna” w Radomiu. „Relampago” stał się współpracownikiem Gestapo, będąc jednocześnie agentem kontrwywiadu AK. Po nieudanej akcji w dn. 19.09.1942 r., wyrok śmierci na „Relampago” wykonano 25 grudnia 1942 r.
Źródła:
- Kapel K., Moje kartki. 1903-1920, Kraków 2005.
- Tylman E., Przedmowa [w:] Kapel K., Moje kartki. 1903-1920, Kraków 2005.